poniedziałek, 28 marca 2011

Opinie o Francuzach, wg książki Phil’a Woods’a „Francuzi to wariaci”.

Według autora, Francja – kraj mody i dobrej kuchni, chowa pod tym szykownym płaszczykiem wulgarny i próżny charakter. Uczucie wyższości jest tak rozbudowane we Francuzach, że kpią sobie ze swojego nieznośnego zachowania i za nic mają opinie innych.
Życie prywatne
1.    Zadziwiające jest ich przywiązanie do prywatności; wszystko jest objęte klauzulą „privé”: życie osób publicznych, jaki wykonują zawód, ile zarabiają (nie pytać broń Boże !). Ten kraj to wielki zbiór prywatności gdzie każda „obca” uwaga jest postrzegana jako naruszenie dóbr osobistych, a pytanie za przejaw inkwizycji.
2.    Bogacze od zawsze kamuflowali swoje fortuny, bo woleli jeździć bryką 304, aniżeli przyciągać uwagę tłumu i fiskusa.
3.    Francuzi, jak wszystko co ich pasjonuje, podnieśli wakacje na kampingach do rangi sztuki.
4.    Religia: jako że grzech jest zakazany, oni „złagodzili” jego ciężar i w ten sposób stał się praktycznie możliwy.
5.    Tam gdzie jest higiena, nie ma przyjemności: Francuzi są producentami perfum numer jeden na świecie. O dziwo, rzadko kupują dezodoranty za 3 euro. Wydaje im się bardziej na miejscu maskowanie swojego przerażającego smrodu fiolką (czyt. perfum) za 100 euro ! Niezrozumiała tajemnica !
6.    Co od razu rzuca się w oczy odwiedzającym Francję ? Wszechobecność seksu w życiu codziennym. Przykład, Marianna (symbole Francji) roznegliżowana prowadzi rewolucjonistów na barykady. Francuzi widzą w tym tylko demonstrację patriotyzmu, podczas gdy inni zakazują nieletnim oglądania takich scen. Co więcej, producenci reklam we Francji są przekonani, że tyłek i piersi windują sprzedaż.
Życie wewnętrzne
7.    Francuzi, tak naprawdę, interesują się tylko jedną rzeczą, niezaprzeczalnie najważniejszą dla ich egzystencji: Francja i Francuzi. Wierzą, że są jedynym narodem realnie ucywilizowanym na tej planecie. Mają się za ekspertów w każdej dziedzinie. A jeśli jest domena, która umyka ich ekspertyzie, znaczy że jest bez znaczenia.
8.    Prasa francuska jest redagowana przez pisarzy, a nie (jak w innych krajach) przez dziennikarzy, którzy nie przytaczają faktów, ale swoje analizy.
9.    Społeczność francuska obraca się generalnie wokół 3 nadrzędnych wydarzeń: śniadanie, obiad, kolacja. Martwy czas między tymi momentami ekscytacji jest poświęcony na przygotowanie posiłków lub na dyskusję czy inteligencja gra w pełni swą rolę w kryzysie libijskim.
10. Powitanie we Francji jest rytuałem skrajnie wnikliwym: w biurze lub w drodze do biura, witają się na rękę lub całują – 1 raz jeśli są w bliskich relacjach, 2 razy jeśli pochodzą z regionu paryskiego, 4 razy jeśli są z południa – zawsze zaczynają od lewej.
Życie zawodowe
11.  W pracy, Francuzi nabijają się tylko na zapleczu, bo w obliczu przełożonego, lub gorzej jeszcze, klienta, prężą pierś, forma grzecznościowa „wy” jest obowiązkowa i wsadzają słowo Pan/Pani w każdą możliwą frazę.
12.  Zrozumieć miarę czasu we Francji jest ćwiczeniem często delikatnym, tak w życiu codziennym jak i w relacjach służbowych. Jeśli macie wyznaczona godzinę spotkania, bądźcie pewni, ze wasz rozmówca (czyt. Francuz) przybędzie do 30 min. po wyznaczonej wcześniej godzinie. A gdy jesteście zaproszeni na kolację o 20.00, w dobrym tonie jest spóźnić się choć kwadrans.
13.  We Francji panuje mania grafologii (zaczynają już w szkole od nauki pisania literek), bez której nie byłoby dobrej rekrutacji pracowników.
Teraz, do was należy znalezienie argumentów na potwierdzenie lub odrzucenie przytoczonych uwag. http://www.clubdefrance.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz